No, przynajmniej na początku. Cała zabawa zakończyła się długimi nocami spędzonymi na poszukiwaniu rozwiązania w internecie, ciągłym pytaniem zadawanym kosmosowi pt. DLACZEGO DO STU MIAUCZĄCYCH KEFIRÓW TO NIE DZIAŁA MIMO, ŻE POWINNO?! i aktywnym mailowaniem z supportem OVH. Zamiast maksymalnej doby cała przyjemność zajęła mi jakieś 4 dni. Tymczasem sam proces tak naprawdę jest dość prosty, skąd więc te problemy? Płata nam figla samo OVH poprzez zmiany jakie zaszły jakiś czas temu na stronie. Niektóre dostępne w internecie instrukcje są oparte na starym interfejsie -obecnie niestety nie ma już opcji powrotu do niego w pełnej funkcjonalności- a przez to łatwo pogubić się próbując przełożyć tamte polecenia i opcje na nowy panel OVH. Inną jeszcze niedogodnością jest fakt, że niektóre z zawartych w instrukcjach polecenia, nawet te przygotowane na nową wersję interfejsu, są czasami niezgodne z nowymi ustawieniami OVH czy nie zawierają wszystkich kroków które należy wykonać. Niemniej jednak, co stanowczo chciałabym podkreślić, to dzięki tym stroną udało mi się zdobyć sporą dozę wiadomości na temat działania i instalacji domeny na OVH.Do rzeczy jednak- bogata w wiedzę z tych paru stron, blogów oraz forów i w oparciu o własne ,,zaktualizowane” doświadczenia miałam okazję parę dni temu podpinać pod domenę blog innej osoby. Tym razem zajęło mi to całe 10 minut a wszystko obyło się bez żadnych nieprzewidzianych trudności, więc sami rozumiecie, +100 do dumy, że posiadam w końcu skuteczną wiedzę. Z tego tez powodu (w sensie posiadania świadomości skutecznej wiedzy, nie, że tam dumy od razu, no przecież, ze nie!) pomyślałam, że warto się nią z wami podzielić. Opisuję tu sam proces podpinania naszej strony na blogspot.com na domenę wykupioną na OVH, akt zakupu jest stosunkowo prosty i bardzo dobrze opisany na innych stronach dlatego nie będę dublować powstałych już tam a wciąż aktualnych treści.
Po wstępie czas więc wyjaśnić co i jak, a więc po kolei;
1. Wchodzimy w bloggerze w panel naszego bloga i szukamy opcji USTAWIENIA -> PODSTAWOWE.
2. W dziale PUBLIKOWANIE zobaczymy opcję + Ustaw dla swojego bloga URL uzyskany od innej firmy. Klikamy w nią i pojawi nam się okno do wpisania wykupionej domeny. Wpisujemy w okienko nowy adres naszej witryny zaczynając od www czyli np. http://www.adresbloga.pl. Klikamy ZAPISZ. Blogger poinformuje nas komunikatem Nie mogliśmy zweryfikować Twoich uprawnień do tej domeny. Ale nie martwcie się, to bardzo dobrze bowiem prócz smutnego komunikatu otrzymamy informacje potrzebne nam do dalszej pracy. Najistotniejsze są tu wartości oznaczone u mnie małym a oraz b – są one unikalne dla każdego bloga i przydadzą nam się w kolejnym kroku.
3. Teraz czas przejść na stronę OVH. Logujemy się w panelu klienta a z listy wybieramy naszą nową domenę.
4. Wybieramy zakładkę STREFA DNS.
5. Klikamy w plusik.
Do 24 godzin nasza strona powinna działa pod nowym adresem 🙂 Mam nadzieję, że z tą instrukcją wszystko się uda. W razie ewentualnych niejasności- piszcie! 🙂
Na pewno prędzej czy później będę chciała przejść na własną domenę, więc fajnie, że o tym napisałaś 🙂 A nóż się przyda 🙂
Mam nadzieję, ze z tą instrukcją pójdzie szybko i sprawnie 😉
Właśnie, będzie jak znalazł jak przyjdzie na to czas:)
Super, że się przyda 😉
dobry taki przewodnik, pamietam jak ja się z tym bawiłam 🙂 Fajnie, ze ktoś ułatwia życie i tworzy instrukcję
Dziękuję 😉
Ja sama sobie radziłam, teraz mam pod ręką informatyka, który na szczęście gotowy jest mi pomagać z wszelkimi problemami (w sumie niejednego – ah, ja szczęściara! ;)), aczkolwiek szanuję bardzo za takie instrukcje, bo jest grono osób, które tego zwyczajnie nie ogarnia, a tak bezboleśnie mogą sobie przez ten proces przebrnąć 😉
Dziękuję 😉 Moje pierwsze podejście do tematu było bolesne więc taką właśnie mam nadzieję, że teraz może choć komuś innemu uda się to zrobić w miłej atmosferze i sprawnie 🙂
Bardzo dziękuję!
Dzięki tej instrukcji podpiąłem blogspota do domeny w 30 minut (15 minut na przeczytanie instrukcji, 15 minut na podpięcie).
Instrukcja jest doskonała: przejrzysta, zwięzła, aktualna, prosta.
Piszesz, że lubisz rzeczy piękne – ta procedura również jest piękna, możesz ją spokojnie dołączyć do swojej kolekcji rzeczy pięknych:)
pozdrawiam
Nachszon
Ale super, że się przydało! 🙂 A ja dziękuję za tak piękny komentarz 😉
Sama aktualnie mam ten sam problem z podpięciem domeny, ale z home.pl i na platformie WordPressa. Znasz może jakieś magiczne zaklęcie, które pomoże mi równie łatwo to ogarnąć? 🙂
Mi się niestety instrukcja nie przyda bo siedzę w WordPressie 🙁 Ale jest na tyle czytelnie napisana, że na pewno pomoże wielu osobom 🙂 fajna robota!
http://www.bellalicious.pl
właśnie skorzystałam z tego wpisu 🙂 Mam nadzieję, że wszystko dobrze zrobiłam i już niedługo będzie wszytko śmigać pod nowym adresem 🙂
Dziękuję bardzo za poradnik! Obawiałam się, że nie dam rady sama tego zrobić, a udało mi się to w 10 minut. Ponadto po usunięciu sekcji TXT strona działa mi od razu. Szczęście niesamowite z nowej, własnej nazwy. 🙂