Dziś będzie bardzo, bardzo wiosennie! Przyznam szczerze, że sądziłam, iż nie zdążę zrobić i sfotografować tego DIY na dzisiaj, ale okazało się tak szybkie i bezproblemowe w wykonaniu, że własnie piszę oto tego posta i zaraz kliknę publikuj. Zaletą tego DIY jest mnogość opcji aranżacji. U mnie zawartość skorupek to miks kwiatów, od ogródkowych po dzikie, znalezione na łące, można jednak zamiast wody napełnić skorupki ziemią i zasadzić np. drobne sukulenty czy bratki. Albo zasiać rzeżuchę- opcji jest mnóstwo! 🙂
Potrzebujemy:
- Skorupki z jajek, u mnie 6
- Wosk i knoty, ja przetopiłam stare świeczki i użyłam knotów z starych świeczek urodzinowych
- Wytłoczka po jajkach, na 6 sztuk
- Opcjonalnie farba
- Kwiaty
Wykonanie:
Zdjęcie dokumentalne, poglądowe, wykonane w warunkach późnej nocy, kalkulatorem.
Najpierw musimy przygotować skorupki. Staramy sie rozbijać jajka przy czubku, aby zostało jak najwięcej skorupki. Teraz czas na najlepszą część, czyli pozbycie się zawartości. Mm, tak, to była pyszna jajecznica ze szczypiorkiem. Kiedy już zjemy, czas wrócić do naszych skorupek- myjemy je bardzo dokładnie i równie starannie suszymy. Teraz wystarczy włożyć je dla stabilności w wytłoczkę i wlać wosk. do trzech. O przetapianiu starych świeczek na nowe pisałam już w TYM poście, tutaj wszystko odbywało się na tej samej zasadzie. Knot zaczepiłam na papierowych rurkach (plastikowych nie polecam, można je zastąpić np wykałaczkami), aby nie utonął. Warto zostawić odrobinę wosku aby dolać ją później- gorący wosk lubi gdy wystygnie tworzyć wklęśniecie.
Podczas gdy świeczki zastygały, odcięłam zamykanie papierowej wytłoczki i pomalowałam ją rozcieńczoną białą farbą. To moment kiedy można zaszaleć i użyć innych, ulubionych kolorów. Możemy też po prostu lub po prostu odpuścić sobie i zostawić wytłoczkę w jej naturalnym wydaniu, moja była po prostu w brzydkim odcieniu szarości. Tak, uwielbiam szarość, ale dzięki tej wytłoczce odkryłam, że bywają tez bardzo jej złe odcienie…
Czas na skompletowanie naszego stroika! Do wytłoczek włożyłam świeczki-jajka oraz pozostałe skorupki wypełnione woda do 3/4 tych. Do tych ostatnich wsadziłam kwiaty, warto zadbać aby nie zachodziły na świeczki, nie chcemy przecież jajecznej, płonącej niespodzianki 😀
Inna opcją ekspozycji naszych świeczek i bukietów jest umieszczenie ich w stojakach na jajka- tutaj też tym samym mała zapowiedź następnego postu 😉