Dzisiaj damy na chwilę spokój mojej ukochanej glinie i zajmiemy się lepieniem z czegoś o wiele prościej dostępnego- modeliny! W tym wpisie przedstawię wam instrukcję na zrobienie z niej przeuroczej i bardzo prostej w wykonaniu ozdoby- broszek kokardek.

Wykonanie takiej biżuterii kosztuje niewiele, w dodatku jak już wspomniałam materiały są łatwo dostępne. Nie musimy więc niecierpliwie czekać aż miły pan z poczty przyniesie naszą paczkę ani robić wycieczek do najbliższego hipermarketu. Wystarczy zwykły plastyczny na osiedlu. I jeszcze może kosmetyczny, ten dwa budynki dalej.

Największa zaleta tego DIY to szerokie możliwości zastosowania takiego mini dzieła. Możemy bowiem pomalować taką broszkę na nasz ulubiony kolor i tym sposobem mieć przy sobie zawsze coś w jego odcieniu. Albo pokryć ja czerwonym lakierem i dodać złote kropki. Bo złote kropki nigdy nie mogą być nietrafionym wyborem, prawda? Potem już tylko przypinamy taką przypinkę gdzie tylko chcemy. Do torebki, koszulki, czapki, kurtki… Ja swoje przypinam do swetrów. A że moja zimowa garderoba to głównie szarość i czerń takie akcenty magicznie ożywiają moje stylizacje i zwracają uwagę.

Potrzebujemy:

  • Modelina, najlepiej biała
  • Papier do pieczenia lub kubeczek z wrzątkiem
  • Nożyk
  • Lakiery do paznokci
  • Małe agrafki
  • Klej uniwersalny/ na gorąco
  • Coś do rozwałkowania modeliny. Butelka po winie, gruba szklanka, okrągły marker. Cokolwiek.

Wykonanie:

  1. Rozwałkowujemy naszą modelinę na 3-4 mm placek. Wycinamy dwa identyczne paski. Ich długość i szerokość jest dowolna, zależy tylko od tego jak bardzo duże lub małe kokardki chcemy otrzymać.
  2. Bierzemy koniec jednego paska i delikatnie marszczymy w swojego rodzaju ,,dziubek” tak jak na rysunku. Zakładamy na niego drugi koniec i delikatnie sklejamy razem.  To samo robimy z drugim paskiem.

3. Sklejamy razem nasze uformowane paski tak jak na obrazku. Wycinamy z modeliny dodatkowy cienki pasek.

4. Wspomnianym paskiem opasamy łączenie kokardki. Gotowe, teraz czas na utrwalenie naszej pracy.

Modelinę pieczemy według zaleceń producenta, które prawdopodobnie znajdziemy na opakowaniu. Ja swoje przedmioty z modeliny piekłam w piekarniku nagrzanym do 110 stopni Celsjusza przez około 10 minut, czas jednak zależy od wielkości naszych produktów.  Modelinę można też ugotować w garnuszku z wrzątkiem około 10 minut, prace są wtedy jednak mniej trwałe, często pokrywa je nieestetyczny nalot.

Następny krok to dekoracja naszych kokardek. Ja używam do dekoracji modeliny lakierów do paznokci. Do dekoracji kokardek potrzeba ich tylko odrobinę a cudownie się sprawdzają w tej roli.

Kiedyś miałam dystans do stosowania lakierów do zdobień. W końcu skoro po jakimś czasie odpryskują na paznokciach to czy to samo nie będzie działo się z nasza pracą? Na szczęście do tej pory nic takiego mi się nie przytrafiło. Przede wszystkim nasze małe modelinowe dzieła są mniej narażone na mechaniczne urazy dlatego lakier nie łuszczy się, modelina ma też lepsza przyczepność.

Na koniec przykleiłam do kokardek za pomocą kleju na gorąco małe agrafki. Zamiast agrafek możemy przyczepić łańcuszek i stworzyć w ten sposób uroczy naszyjnik.

A teraz jeszcze parę zdjęć finalnego produktu na zachętę, aby wziąć modelinę w dłoń i sprawię sobie podobne cudeńka! 🙂