biurko kratka ikea organizer rosliny diy kwietnik trójkąt

biurko kratka ikea organizer rosliny diy kwietnik trójkąt

To już kolejne na blogu DIY z użyciem gliny schnącej na powietrzu (OZDOBA NA PIKU, KORALE) , a na publikację czeka jeszcze klika innych prac z użyciem tego materiału. Co tu dużo mówić, uwielbiam  pracować z tym materiałem! Taka glina to ogrom możliwości- tym razem zapragnęłam tak ostatnio modnego geometrycznego kwietnika. Poniżej moje inspiracje.

doniczka diy geometryczna gliniana geo modna clay pot hanging

1 | 2 | 3 | 4

Piękne są prawda? A te zrobione ze szkła to już zupełnie cuudo! Poniżej instrukcja wykonania mojej wersji takiego kwietnika. Wersji odrobinę skromniejszej, ale nie uważam, żeby gorszej- o co to to nie, bo jestem naprawdę zadowolona z tego projektu 🙂

Potrzebujemy:

  • Glina schnąca na powietrzu
  • Sztywna koszulka na dokumenty
  • Farba w wybranym kolorze, w moim przypadku biała akryla i złoty, niezmywalny pisak
  • Mod Podge lub lakier
  • Słonka do napojów
  • Nożyk
  • Miseczka z wodą
  • Papier ścierny z drobnym ziarnem
  • Klej na gorąco lub uniwersalny
  • Sztywny papier, ołówek i nożyczki do stworzenia szablonu

kwietnik z gliny diy instrukcja

Widoczny na powyższych zdjęciach różowy nożyk to najlepszy egzemplarz jaki do tej pory miałam w kolekcji. Pisałam o nim i skąd go zdobyć w TYM POŚCIE.

Wykonanie:

  1. Rozwałkujemy glinę, w moim przypadku miała ona grubość ok. 5 mm, im większa będzie nasza praca, tym grubszy powinien być nasz gliniany placek 😉 Następny etap to wycięcie w masie dwóch elementów, rombu i trójkąta.  Mój romb miał boki długości 7,5 cm, natomiast wymiary trójkąta to 7,5cm krótsze boki i ok. 11 cm dłuższy.
  2. Najlepiej odrysować powyższe wymiary na sztywnym papierze, wyciąć i użyć papierowych szablonów jako formy przy wykrajaniu.Ja jak widać zrobiłam tylko szablon bazy, czyli rombu, i metodą ,,na oko” odmierzałam drugi element, ale teraz mając już wymiary po prostu odrysowałabym oba jako szablon- byłoby zdecydowanie prościej.
  3. Złączyłam ze sobą dwa powyższe gliniane elementy. I tu zaczyna się zabawa, czyli czas na kształtowanie naszego kwietnika. Należy delikatnie zmoczyć wodą miejsca gdzie będą stykały się boki naszych połówek i przycisnąć je do siebie, aby dobrze się razem trzymały a jednocześnie nie straciły formy. Ewentualne zniekształcenia przycinamy nożykiem, a za pomocą odrobiny wody na palcach wygładzamy.  Zazwyczaj ten etap wymaga odrobiny wygładzania, potem znów przycinania, naciągania, ugniatania i od nowa przycinania… Taka dłubanina, ale za to bardzo relaksująca ;), a po paru razach powinniśmy otrzymać dobrze sklejoną konstrukcje o właściwym kształcie.
  4. Za pomocą rurki wycinamy otwór w tylnej ściance naszego kwietnika i czekamy aż wyschnie. U mnie proces ten trwał ponad dzień, ale wszystko zależy od wielkości pracy i temperatury. Czasami lepiej poczekać dłużej, dla pewności, że w środku też wszystko wyschło.Nie ma bowiem nic gorszego niż połamanie niedoschniętego projektu. Nasz wysuszony kwietnik wygładzamy papierem ściernym aby usunąć pozostałe niedoskonałości.

Skoro ten etap wytwarzania ozdób glinianych mamy za sobą to teraz czas na ozdabianie. Ja potraktowałam mój kwietnik warstwą białej farby akrylowej, narysowałam też pisakiem złotą obwódkę. Chciałam, aby mój kwietnik był jak najbardziej minimalistyczny, ale jego proste kształty dają dużo możliwości zaszalenia z kolorem czy wzorami. Na koniec pokryłam moje dzieło mod podge i za pomocą kleju na gorąco wkleiłam do środka ucięty róg plastikowej koszulki na dokumenty. Uwaga! W przypadku kleju na gorąco musimy uważać, aby nie rozgrzać go za mocno bo zwyczajnie stopi on naszą koszulkę.

W kwietniku posadziłam mało wymagającego sukulenta, którego wygrzebałam spomiędzy kostki chodnikowej. Uznałam, że jeśli poradził sobie w takich warunkach to tym bardziej da radę w mini kwietniczku. Ba, teraz ten zielony kolega to ma apartament w porównaniu z wcześniejszymi warunkami bytowymi. Myślę, ze równie dobrze sprawdzi się tez oplątwa. W każdym razie musi to być coś co nie potrzebuje hektolitrów wody i wiele miejsca.

biurko kratka ikea organizer rosliny diy kwietnik trójkąt

biurko kratka ikea organizer rosliny diy kwietnik trójkąt

Kwietnik zawisł na organizerze-kratce (tak, tak, nareszcie mam swój wymarzony organizer na ścianę i to tanim kosztem! ♥), który też jest pewną wariacją DIY. Ale o tym i o moim nowym wystroju kącika biurowego będzie już za tydzień, w specjalnie mu poświęconym poście. Już nie mogę się doczekać, żeby wam go pokazać  i trochę opowiadać o zmianach!

kwietnik z gliny diy