Jest jeden przepis, który odkąd wypróbowałam, obowiązkowo uskuteczniam każdej jesieni- syrop z dyni! Słodki, korzenny, z wyczuwalnym posmakiem dyni. Idealny do kawy (kultowa pumpkin spice latte!) jak i herbaty, jest również świetny do deserów. Co prócz tego w nim najlepsze, wykonuje się go bardzo szybko, zwłaszcza jeśli mamy już gotowe puree z dyni, jako np. pozostałość po dyniowych wypiekach.
Ja najbardziej uwielbiam pić go jako dodatek słodzący do kawy inki- na to porcja bitej śmietany, dodatkowa porcja syropu jako polewa, a na koniec, o rozpusto, pianki!
No dobrze, skoro już narobiłam smaka na ta kulinarną dobroć, czas zdradzić jak wykonać to cudo. Zanim jednak podam przepis właściwy, na początek szybka instrukcja jak wykonać puree z dynii:
Kroimy w ćwiartki umytą i pozbawioną pestek dynie. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, stroną ze skórką. Tak przygotowaną dynie pieczemy w piekarniku, w temperaturze 190 stopni, około 50 minut. Kiedy ostygnie oddzielamy łyżka miąższ od skórki i blendujemy go na mus.
To teraz skoro mamy już najważniejszy, dyniowy składnik, czas na przepis właściwy;
Składniki:
- szklanka puree z dynii
- szklanka cukru, u mnie pół białego, pół brązowego
- 1,5 szklanki wody
Przyprawy:
- 3 łyżki cynamonu
- 1 łyżeczka mielonych goździków
- 1 łyżka imbiru
- 0,5 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 0,5 łyżeczki ziela angielskiego w proszku
Wykonanie:
Mieszamy w miseczce wszystkie przyprawy. Do garnka dodajemy dyniowe puree, cukier, wodę, a następnie całość zagotowujemy. Kiedy syrop zacznie bulgotać, zmniejszamy temperaturę na średnią. Dodajemy przyprawy i gotujemy jeszcze przez 10 minut, co jakiś czas mieszając.
Co do przypraw- podane proporcje to moja ulubiona kombinacja- uwielbiam gdy jest mocno korzennie, kiedy intensywnie czuć w syropie goździki wraz z cynamonem. Warto jednak popróbować z własnymi proporcjami, można tez dodać naszej mieszanki przypraw po prostu mniej- polecam je na bieżąco dosypywać i próbować, tak aby idealnie trafiły w nasze gusta.
Po ostygnięciu syrop zgęstnieje, jeśli jednak zgęstnieje za bardzo, wystarczy znów go podgrzać i dodać odrobinę przegotowanej wody.
XOXO,