Już drugi rok obserwuję rosnące zainteresowanie skandynawskimi skrzatami. Nic dziwnego- są urocze, a podania mówią, że pomagają w domu- warto mieć więc jednego 😉 Coraz więcej sklepów oferuje zakup takiego skrzata, możemy jednak w łatwy sposób wykonać go samodzielnie w domu. Jest bardzo prosty w wykonaniu i to przy niskim nakładzie finansowym. Kolejny powód dla którego polecam robić takie ozdoby samemu- może być dokładnie taki jaki sobie wymarzymy. Z dzwoneczkiem lub pomponem. W kolorze jaki tylko nam się zamarzy. Mały lub duży. Z brodą na Gandalfa lub wąsem godnym Poirota. Taki skrzat to również świetny pomysł na prezent- ja moimi obdarowuję bliskich w świątecznym okresie. To co, zaczynamy?
Potrzebujemy:
- filc w dwóch kolorach
- kawałek futerka
- klej na gorąco lub iny uniwersalny
- folia aluminiowa
- kawałek kremowej tkaniny, najlepiej trochę elastycznej
- nożyczki
- wypełnienie- ja używam wypełnienia z najtańszej poduszki dostępnej w Ikeii- za 5 złotych dostajemy mnóstwo, można tez użyć np ryżu lub kaszy
- opcjonalnie- wydrukowany SZABLON
Wykonanie:
1. Musimy zacząć od wycięcia dwóch kształtów- koła na podstawę i stożka na tułów. Dolna długość stożka powinna być o parę milimetrów dłuższa niż obwód koła, dzięki czemu zostanie nam materiału na szycie pleców krasnala. Ten etap zajmuje najdłużej czasu, dlatego żeby ułatwić wam sprawę przygotowałam szablon, który można pobrać o TUTAJ.
Użyłam dwóch rodzajów filcu. O średniej twardości do uszycia podstawy i miękkiego filcu na czapkę. Można jednak użyć jedynie miękkiego filcu.
2. Przyszywamy nasza podstawę- koło- do dolnej części stożka. Ja użyłam ściegu kocykowego- cudownie nadaje się do filcu. Jeśli nie wiecie jak go wykonać, TUTAJ świetny tutorial 🙂
3. Kiedy przyszyliśmy już podstawę, powinna zostać nam zakładka, taka jak pokazana na zdjęciu. Dzięki niej łatwo zszyjemy skrzatowi plecy. Czasami materiał odstaje troszkę za bardzo, to jednak dobrze- w końcu gorzej jeśli materiału w tym miejscu brakło 😛 Po prostu odcinamy nadmiar tak aby zostało tylko 2-3 mm na wygodnie zszycie.
4. Zszywamy plecy! W połowie szycia napełniamy podstawę wypełnieniem. Zszywamy do samego końca.
5. Czas na nos i inne elementy! Robimy z foli aluminiowej kulkę i układamy ją na materiałowym kwadracie. Będziemy robić coś na wzór materiałowej sakiewki. Na czubek foliowej kulki dajemy kroplę kleju i zakręcamy końce materiału. Kiedy wszystko się sklei odcinamy nadmiar materiału.
6. Ja przykleiłam do podstawy skrzata ozdobną wstążkę, następnie wyciętą z futerka trójkątna brodę a na koniec nakleiłam na nią nasz kulkowy nos.
Jeśli nie mamy foli czy kremowego materiału, możemy użyć drewnianego koralika
7. A teraz czapka. Przykładamy głowę naszego skrzata do złożonego podwójnie filcu, i wycinamy kształt czapki, zostawiając parę milimetrów zapasu na zszycie. Staram się by czapka zachodziła delikatnie na nos skrzata.
8. Ja zszywam czapkę bezpośrednio na krasnala, jednocześnie przyszywając ją od razu do tułowia. Można ozdobić końcówkę naszej czapki- ja ozdobiłam ja pomponikiem, dzwonkiem czy frędzlem z filcu.
Tymczasem moja mała grupka skrzatów…
Ciągle się rozrasta…
Im więcej, tym lepiej!
Część z nich czeka na swoje nowe domy
O, a ten ma świetne wąsy!
To co, robimy skrzaty? 😉
Słodziaki. PS: Dzięki Tobie kupiłam tą glinkę-porcelanę w Empiku, będę działać ale to chyba po świętach już 🙂
Ale super- na pewno też ją pokochasz! Koniecznie pochwal się jak coś stworzysz!
Skrzatów jeszcze nie szyłam. Lubię renifery. Ale ogólnie – warto szyć ręcznie i cieszę się, że Twój DIY jest wykonany w tej technice. Pozdrawiam świątecznie Joanna
O, renifery też są super! Też szyjesz filcu?
Śliczne skorzystam na pewno z instrukcji… Dziekuje
Dziękuję <3
Robilam skrzata ze skarpet,ale ten Twoj jest fajniejszy. Musze sprobowac:)