Dziś kolejna porcja stron, gdzie znajdziemy urocze, kobiece zdjęcia, zupełnie za darmo. Większość z nich, tak jak w poprzedniej serii, w zamian za ich pobranie wymaga zapisu na newsletter. Wart,  bo zdjęcia są przepiękne i świetnej jakości a sami autorzy blogów w swoich newsletterach poruszają ciekawe tematy np. możemy otrzymać ciekawe porady dla blogerów 😉

TUTAJ znajdziecie I część posta o darmowych zdjęciach 🙂

1. Shay Cocrane

Jeden z najbardziej ciekawych newsletterów. Autorka bloga przygotowała dla subskrybentów naprawdę atrakcyjne prezenty. Jeśli zasubskrybujemy newsletter, co miesiąc na naszą skrzynkę będzie trafiać porcja aż 20 cudnych fotografii! Zdjęcia są naprawdę zachwycające, w dodatku jest na nich dużo wolnej przestrzeni, idealnie mogą więc posłużyć jako tła pod nasz tekst. Dla przykładu w listopadowej paczce znalazłam zarówno motywy kwiatowe, jak i jesienne, był też szampan i cekiny, oprószone śniegiem choinki czy aranżacja z kocykiem i kubkiem kawy. Jak widać, duża szansa, że każdy znajdzie coś czego akurat potrzebuje.

2. A Prettier Web

Klikając TUTAJ i zapisując się na newsletter zyskujemy dostęp do 7 cudnych zdjęć na których znajdziemy akcesoria biurowe, kwiaty czy złoty iphone. Fancy! 🙂 TUTAJ z kolei do zgarnięcia mój ulubiony zestaw zdjęć z tej strony- laptop, kwiaty czy notatnik z motywem floral.

3. Wonderlass

W ostatnim zestawieniu królowały pastele i bardziej stonowane kolory, w dzisiejszym sporo zdjęć w mocnych kolorach. Zapisując się na newsletter, o TU, otrzymamy 15 radosnych, kobiecych zdjęć.

4. Rekita Nicole

Tym razem nie jest potrzebny zapis na newsletter, wystarczy kliknąć TUTAJ, i ukaże się nam porcja 11 zdjęć, ponownie pełnych radosnego koloru- w odcieniach energetycznej fuksji czy błękitu, pełna złotych akcentów.

5. Helene in Between

TUTAJ zapisujemy się na newsletter, udostępniamy informację o darmowych zdjęciach na facebooku lub twitterze i na koniec cieszymy się kolejną porcją cudnych zdjęć. Tu króluje białe tło, brokat i kwiaty 🙂 To też jedna z paczek, które podobają mi się najbardziej 🙂