Niezb%C%dnik%BDIY%B%%

Dzisiejszy post to takie małe kompendium wiedzy dla każdego, kto planuje zacząć bawić się w tworzenie własnych kreatywnych projektów. Jest to moja subiektywna lista podstawowych przedmiotów, które uważam za totalny must have dla każdego, kto chce się bawić w DIY.  W dzisiejszym poście nie tylko powymieniam co warto mieć w kolekcji, ale  również podam przykłady tych rzeczy i produktów, które sama używam i uważam je za warte polecenia. Aby nie być gołosłownym podam też przykłady DIY, w których wykorzystałam owe produkty i materiały 🙂 Zawarłam w tym poście również kilka moich trików i wskazówek skąd brać dane materiały czy jak zdobyć je najtaniej albo jeszcze lepiej- zupełnie za darmo.

No, pogadałam sobie co i jak, to teraz zaczynamy!

KLEJE

1. Klej na gorąco

Mój numer jeden i pewnie niejednego rękodzielnika. Sklei wszystko- od drewna po materiał, i to w dodatku błyskawicznie. Jedyny minus to to, że musisz pożegnać się z swoimi odciskami palców.

Ja używam TEN i mogę z czystym sercem go polecić- słyszałam, że niektóre pistolety lubią za mocno podgrzewać klej lub przeciekać, ten model jest w 100% pozbawiony takich defektów. Swoją drogą ja swój pistolet otrzymałam przez zasiedzenie. Pierwotnie należał do mojego ojca, ale tyle razy się go użyczałam, że koniec końców dał mi go 😀

2. Klej uniwersalny (w tym do tkanin)

 

Mam taki swój ukochany klej uniwersalny HI-TACK, o TEN. Uwielbiam go bo klei wszystko- od plastiku po tkaniny. Można je potem nawet prać. Używałam go między innymi do klejenia tych MATERIAŁOWYCH SERC.  Jedyny jego minus, to fakt, że dość wolno wiąże, bo około czterech godzin. Może to przeszkadzać w niektórych projektach, niemniej wybaczam mu to, bo robi wiele dobrego.

3. Klej do decoupage

Mod Podge to legenda w swojej kategorii. Jednocześnie klej, lakier, transfer i podkład, czyli bardzo praktyczna sprawa. I przyznam wam się szczerze, że nigdy nie używałam oryginalnego Mod Podge, stosuję za to jego zamienniki o identycznych właściwościach. Są łatwiej dostępne w sklepie stacjonarnym i zazwyczaj są bardziej korzystne cenowo. Osobiście uwielbiam wersje matową, czaję się też na  jakąś wersje odporną na wodę, ponieważ oryginalna taka nie jest . Używałam między innymi TEGO KLEJU w TYM  projekcie. 

FARBY

1.  Metaliczny spray/ pozłotka

Jest taka zasada, że jeśli coś nie wygląda, to potraktuj to metalicznym sprayem a sprawa sam się rozwiąże. W każdym razie ja w nią wierzę. Mój ukochany to złoty, a dokładnie TEN. Uwielbiam ten odcień- nie jest to ,,tandetne” żółte złoto, ma delikatny odcień brązu, w dodatku ma w sobie opiłki brązu i osadzając się na przedmiocie tworzy cudną teksturę. Używałam go między
innymi do projektu TACY.

 

Warto mieć też płynną pozłotkę. Ja używam TEJ, bo można nią malować po tkaninach i jest odporna na zmywanie. Stosowałam ją między innymi w tym projekcie ZŁOTEGO KOTA NA POSZEWCE.

2. Biała i czarna farba akrylowa

Akryle to takie fajne farby, które szybko schną, są odporne na ścieranie a w dodatku ma się przy nich dość dużą szansę, że przy szybkiej interwencji dopiorą się z tej ulubionej sukienki w łączkę.

Mam też mały trik, dzięki któremu posiadając tylko białą farbę możemy uzyskać również inne kolory, nie dokupując akryli w innych odcieniach. Po prostu mieszam farbę akrylową z np. płynnymi akwarelami czy plakatówkami. Wychodzą ładne pastelowe kolory, taka farba zachowuje też swoją trwałość. Jedyna zasada to w żadnym razie nie mieszać akryli z olejnymi.

TAŚMY KLEJĄCE

 

Washi tape

 

Uwielbiam je- hurtowo zmawiam nowe wzory, przeogromny wybór w fajnych cenach jest zwłaszcza na Alliexpress. Ozdabiam nimi zeszyty, pudełka po szuflady i krzesła. Popełniłam nawet cały post, z POMYSŁAMI JAK WYKORZYSTAĆ WASHI TAPE.

 

 

Przeźroczysta taśma klejąca

 

 

Podstawa, która przydaje się zawsze. Ostatnio brakło mi taśmy malarskiej i z powodzeniem zastąpiłam ją właśnie przeźroczystym lepcem.

 

 

NICI I SZNURKI

 

 

Sznurek jutowy

 

I ten naturalny i ten w białym odcieniu- mój ulubiony. Zwiąże się nim solidnie co potrzeba, a w razie czego uplecie i makramę, bo jest całkiem dekoracyjny.

 

Mulina

Przydaje się do wszelkiego rodzaju FRĘDZLI, pomponików czy po prostu wyszywania kartek.

 

PAPIER

Papiery dekoracyjne

Jestem strasznym papierów do pakowania. Czasami trafiają się tak śliczne sztuki, że nie mogę się oprzeć przed zakupem kolejnego. Takie papiery nie kosztują wiele, a można je wykorzystać w wielu DIY, np. okleić komodę, jak TUTAJ. Warto też kolekcjonować serwetki, wszelkie ładne sreberka czy złotka np. z czekoladek.

Sztywne papiery

Warto zaopatrzyć się w bristol i blok techniczny.Opłaca się też kolekcjonować co ładniejsze, sztywne kartony. Ja nałogowo zbieram takie wkładane np. do pościeli  czy rajstop.

MATERIAŁY

Kawałki materiałów

Przydają się również jeśli nie szyjemy na co dzień, przy drobnych projektach DIY, choc by do wyklejenia 🙂

Tkaniny same w sobie są drogie, ale ja swoje zdobywam po taniości, bo głównie w Second Handach. Do drobnych projektów szukam nie zniszczonych ubrań wykonanych z dobrego materiału, w ciekawe wzory. Tym sposobem mam materiał na kosmetyczki za. 2 złote. Poluję tez na pościele, zasłony czy obrusy. Można tym sposobem zaopatrzyć się w większe partie fajnego materiału i za grosze.

 

Filc

Uwielbiam miękki filc i będę go polecać każdemu. Można z niego zrobić etui na okulary, FILCOWEGO PTASZKA czy KLIPSY NA SŁUCHAWKI.

Wstążki i kroronki

Warto kolekcjonować też wstążki i koronki. Zebrałam już sporą kolekcję, większość z nich nawet nie kupowałam.Wstążka z prezentu, tasiemka z kwiatka, koronka z opakowania po kocu- dzięki takiemu zbieraniu moja kolekcja sama się powiększa i to bez żadnych kosztów. Odcinam też wstążki z ubrań kupionych na materiały w SH.

INNE

Nożyczki i nóż do tapet

Ostre nożyczki to dość oczywisty punkt obowiązkowy, ale nie można zapominać też o nożyku do tapet. Precyzyjniejszy od nożyczek nie raz przydawał się i wiele razy ratował projekt.

Rękawiczki

Przydadzą się przy klejeniu szybkoschnącym klejem ale i przy użyciu sprayu. No, chyba że lubicie wyglądać O TAK 😀

Miękki ołówek i czarny pisak

Prócz typowego ołówka HB, warto  zaopatrzyć się w jakiś ołóweczek typu B- jest miękki, więc dobrze rysuje się nim np. po tkaninach. Przyda się też czarny mazak.

Długa metalowa linijka

Pewnie, że poradzimy sobie i zwykłą plastikową linijką, nie takie rzeczy się robiło (tak, zdarzało mi się mierzyć nawet od kartki w kratkę 😀 ) ale co to za robota…  Taka linijka z cięższego metalu bardzo ułatwi nam sprawę. Mniejsza szansa, że będzie nam latać podczas mierzenia, nie przytniemy jej nożykiem do tapet. Warto, żeby była odpowiednio długa, aby nie mierzyć rzeczy na 4 razy bo ups, nie starczyło miary 🙂

Pędzelki

Przyda nam się jeden cienki pędzelek, jeden średni, i koniecznie jakiś grubszy, np. numer 24. Do tego warto mieć mini wałeczek z gąbeczki, przydaje się gdy nie chcemy mieć śladów pędzla na przedmiocie.

Myślę, że z tymi podstawowymi przedmiotami spokojnie możemy zabierać się za tworzenie wielu projektów.

A jakie są wasze niezbędniki DIY? Co jeszcze dodalibyście do tej listy?

 

Zapisz się do KREATYWNEGO NEWSLETTERA, aby otrzymywać wyjątkowe materiały dostępne tylko dla subskrybentów.
Dziękuję Ci za wizytę na moim blogu, będzie mi również bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad komentując :)A jeśli chcesz być na bieżąco i śledzić inne wpisy polub mnie na facebooku, o TUTAJ.

Spodobał Ci się ten wpis? Podziel się nim z innymi, będzie fajnie jeśli przekażesz go dalej w świat! Kliknij w ikonkę na dole, do wybranego medium.